Podobnie jak Bella,ale ta umiała jeszcze grać na gitarze.
Napisał nawet piosenkę.Nazywała się "Almost Is Never Enough".
Była piękna,to tak jakby opisał wszystkie uczucia Belli i Justina,które
były w nich podczas rozstania.
-Pięknie - skomentował,kiedy skończyli śpiewać.
-Głównie to Twoja zasługa - dodał,naciskając na słowo Twoja.
-Daj spokój - machnęła ręką,zarumieniona - Jesteś bardzo dobry - uśmiechnęła się.
Odwzajemnił gest.
Poćwiczyli jeszcze godzinę,po czym włoszka wróciła do domu,żeby się przebrać.
O 20.00 miała występować i była lekko denerwowana.
Zjadła obiad z przyjaciółmi śmiejąc się i żartować.
Jedynie Justin był dziwnie cichy.
Była 17.00,więc dziewczyna poszła wziąć prysznic.
Po 30 minutach suszyła swoje włosy,które postanowiła wyprostować i zostawić
rozpuszczone.
Umalowała się i ubrała.
Szybkim krokiem ruszyła w stronę pokoju Jane,ponieważ tam szykowały się
przyjaciółki.
Jane i Clary wyglądały świetnie.
-Wyglądacie bosko - krzyknęła Bella.
-Tak samo ja ty - odpowiedziały równo.
***
W tym samym czasie czasie chłopcy siedzieli na dole,oglądając telewizję.
-Ile one mogą - jęknął Chaz.
-Kobiety - mruknął Justin.
-Dziewczyny - wydarł się Ryan - Jak za 5 minut nie będzie was na dole o się spóźnimy.
-I po co się było tak drzeć? - powiedziała schodząca po schodach Bella.
Kiedy stanęły w salonie,chłopakom opadły szczęki z wrażenia.Każda wyglądała pięknie.
-Teraz to przez was się spóźnimy - zachichotała Jane,pstrykając palcami.
Dziewczyny jej zawtórowały.
Po chwili wszyscy jechali do restauracji.
Justin,który siedział obok Belli,zauważył że się denerwowała,więc złapał jej dłoń i ścisnął w uspokajającym geście.
Odwróciła głowę w jego stronę i uśmiechnęła się do niego.
Po 30 minutach byli na miejscu.
Bella poszła do Chada,żeby chwilę z nim porozmawiać.
Wybiła 20.00 i DJ ogłosił ich wejście. Rozległy się pierwsze nuty piosenki,a potem Bella dołączyła swój głos.
I'd like to say we gave it a try
I'd like to blame it all on life
Maybe we just weren't right, but that's a lie, that's a lie
And we can deny it as much as we want
But in time our feelings will show
'Cause sooner or later
We'll wonder why we gave up
The truth is everyone knows
Almost, almost is never enough
So close to being in love
If I would have known that you wanted me
The way I wanted you
Then maybe we wouldn't be two worlds apart
But right here in each others arms
Here we almost, we almost knew what love was
But almost is never enough
If I could change the world overnight
There'd be no such thing as goodbye
You'll be standing right where you were
And we'd get the chance we deserve
Try to deny it as much as you want
But in time our feelings will show
'Cause sooner or later
We'll wonder why we gave up
The truth is everyone knows
Almost, almost is never enough (is never enough, babe)
We were so close to being in love (so close)
If I would have known that you wanted me the way I wanted you, babe
Then maybe we wouldn't be two worlds apart
But right here in each others arms
Here we almost, we almost knew what love was
But almost is never enough
I'd like to blame it all on life
Maybe we just weren't right, but that's a lie, that's a lie
And we can deny it as much as we want
But in time our feelings will show
'Cause sooner or later
We'll wonder why we gave up
The truth is everyone knows
Almost, almost is never enough
So close to being in love
If I would have known that you wanted me
The way I wanted you
Then maybe we wouldn't be two worlds apart
But right here in each others arms
Here we almost, we almost knew what love was
But almost is never enough
If I could change the world overnight
There'd be no such thing as goodbye
You'll be standing right where you were
And we'd get the chance we deserve
Try to deny it as much as you want
But in time our feelings will show
'Cause sooner or later
We'll wonder why we gave up
The truth is everyone knows
Almost, almost is never enough (is never enough, babe)
We were so close to being in love (so close)
If I would have known that you wanted me the way I wanted you, babe
Then maybe we wouldn't be two worlds apart
But right here in each others arms
Here we almost, we almost knew what love was
But almost is never enough
Po skończonej piosence,patrzyli w swoje oczy.Chad zaczął zbliżać swoją twarz do twarzy Belli.
Dziewczyna wiedząc co chce zrobić,zrobiła krok w tył,ukłoniła się i zeszła ze sceny.
Justin nie wiedział co zrobić był zszokowany,więc wyszedł,złapał taksówkę i pojechał do domu.
***
Blooger nie współpracuje,więc przepraszam za to białe tło...
Do następnego...
Pozdrawiam...
CZYTASZ = KOMENTUJESZ I SPRAWIASZ UŚMIECH NA MOJEJ TWARZY.
Już nie lubię tego Chada, kurde jakiś cham. Biedny Justin :( czekam na nn
OdpowiedzUsuńbiedny Justin ;( a tak wgl to swietny rozdzial :) czekam nn
OdpowiedzUsuńfajny rozdział :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny rozdział, ale szkoda, że taki krótki. ;/
OdpowiedzUsuńChad jest u mnie skreślony, nie lubię go.
Ciekawi mnie jak to dalej będzie.
Pozdrawiam i życzę weny. :)
Zaczęłam czytać i strasznie mi się spodobało :) Rozdział boski *.*
OdpowiedzUsuńCzekam nn <3
http://heartbreaker-justinandmelanie.blogspot.com/
Świetny rozdział :) czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńzajebiscie piszesz i czekam na nn <3
OdpowiedzUsuńhejj :) rozdział i ogólnie opowiadanie jest boskie. Dodałam cię do obserwowanych. Także no... czekam na nn z wielką niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńJeju. Naprawdę niesamowity. Czy możesz mi powiedzieć co sądzisz o moim? Dopiero zaczynam, a bardzo liczy się dla mnie twoje zdanie http://ff-justin.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCzekam nn
super czekamy na nn :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam to opowiadanie <3 kiedy następny rozdział..?
OdpowiedzUsuń